I ja tam małą chwilę byłam i coś niecoś sfociłam.
Ok przyznam się : mój zoom w aparacie nie jest za duży i musiałam dość blisko podchodzić by cokolwiek pstryknąć co powodowało podniesienie mojego ciśnienia. Kilka pstryków i uciekłam wyrównać swoje parametry życiowe , ale jazda na trzech kółkach uchwycona.
Dla chętnych filmik z tego wydarzenia znaleziony w sieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz