Foto z meczu towarzyskiego Wisła Kraków - VfL Wolfsburg, który odbył się 13 października 2013 roku w Krakowie.
Na dużym stadionie byłam po raz pierwszy i nie zapomniałam zabrać ze sobą aparatu fotograficznego.
Choć coś nie coś mi wiadomo iż regulaminy co do wnoszenia aparatów na stadiony są różne.
Czytając na przykład regulamin stadionu im. Reymana widzę
zapis : " nie wolno wnosić kamer i aparatów fotograficznych oraz innych tego typu urządzeń rejestrujących dźwięk lub obraz, za wyjątkiem przeznaczonych do ściśle
prywatnego użytku". Przed wejściem widzę zapiski z dopuszczalną długością ( 10 cm) aparatu. Ech, bo niby mam chodzić z centymetrem i mierzyć długość mojej maszynki do robienia zdjęć? Czy 11 cm jest groźniejsze niż 10 ? A może miałabym nim rzucać po stadionie? Moim ukochanym cudeńkiem ? Pytając o pozwolenie wniesienia aparatu usłyszałam iż nie wielkie owszem można. Ochrona widać okazała się jednak normalna i lekko kiwając głową stwierdzono iż nie wielki on jest.
Ale ile cm ma mój aparat do tej pory nie sprawdziłam. Może warto by było?
Co do fotografii , kibiców było zdecydowanie więcej niż jeden, a chłopaki dobrze się spisali, choć nic na to nie wskazywało w pierwszej połowie , mecz jednak wygrali.
Do zaś!!!
cudna fotka :)
OdpowiedzUsuń