Foto-blog amatorki , która lubi w swój własny sposób bawić się fotografią. Po kilku latach fotografowania krajobrazów , przyszedł czas również na fotografie portretową. Wszystkie prace zamieszczone są mojego autorstwa.
sobota, 28 grudnia 2013
Marcin - czyli ręczne ostrzenie plus dziecko przed obiektywem.
Ot taki sobie dzisiejszy pstryk na spacerze. W końcu trzeba było pooddychać świeżym powietrzem po kilku dniach chorowania. I oto jaką zieleń znaleźliśmy w to grudniowe popołudnie. Szkiełko helios , oczywiście ręczne ostrzenie, a dodatkowe pomoce to 2 zł wrzucone do skarbonki , którym przekupiłam syna, by przez choć małą chwilę zapozował. Ale stwierdzam manualne ostrzenie plus dziecko to nie najlepsze zestawienie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetne zdjecie :)
OdpowiedzUsuń