Dzisiaj wraz z cytatem :
„Zawsze lubiłem ławki. Są znakiem wycofania, dystansu, łagodnej marginazlizacji na obrzeżu świata. Są nieocenionym punktem obserwacyjnym, dogodnym schronieniem, bezpieczną przystanią na poboczu drogi dla tych, którzy potrafią się zatrzymać. Spędziłem wiele godzin na ławkach, kontemplując świat. Istnieją ławki cudowne, niestosowne, wysoce nieprawdopodobne, które stoją w niewiarygodnych miejscach. Człowiek siedzący na ławce nie należy już do rzeczywistości, a w każdym razie się od niej odcina. To proste siedzisko czyni zeń poetę i porusza jego horyzonty. Jeśli istnieje jakieś miejsce, które nie podlega tumultowi świata, jest nim właśnie ławka.”
- Graff Laurent (z książki Szczęśliwe dni)
I dlatego również ja lubię ławki. Miejsce wykonania : Pieskowa Skała - październik 2009.
Z chęcią posiedziałabym na takiej ławeczce, bo w koło tak przyjemnie ;-)
OdpowiedzUsuńSkusiłam się by tam posiedzieć i muszę Ci się przyznać , że było miło ;-)
UsuńOj to super :-) Piękna jest taka prawdziwa Polska Złota Jesień!!! :)
UsuńChwila na takiej ławeczce to musi być wspaniały relaks...
OdpowiedzUsuńJeszcze w miłym towarzystwie to już pełen pakiet relaksu ;-P
UsuńLubie jesien.. To szuranie butami i trzeszczące liscie.. Ale taka ciepla jesien lubie, gdzie słoneczko świeci i ptaszki ćwierkaja..
OdpowiedzUsuńJak patrze za okno i widze chlapę i deszcz, to życ sie odechciewa...
Oj to fakt dzisiaj szaro buro i nijako ...
Usuń